4-latka ze Świerklan walczy z guzem mózgu. Musi rozpocząć leczenie do połowy listopada

14 lipca Blanka nagle poczuła się źle – doznała silnego bólu głowy, wymiotów i utraty przytomności. Została natychmiast przewieziona do szpitala, gdzie okazało się, że doszło do krwawienia do mózgu spowodowanego obecnością guza. Następnego dnia dziewczynka przeszła pilną operację ratującą życie.

Po operacji Blanka spędziła 32 dni w śpiączce na Oddziale Intensywnej Terapii, co było ogromnym ciężarem dla rodziny. Po wybudzeniu dziewczynka nie miała początkowo kontaktu ze światem, a skutki choroby i długiej śpiączki spowodowały utratę sprawności – obecnie Blanka nie chodzi i nie utrzymuje prawidłowej postawy ciała. Mimo trudnej sytuacji Blanka wykazuje jednak dziecięcą ciekawość świata i radość życia. Uwielbia kolorowanki, wyklejanki i gry planszowe, a jej największą radość daje kontakt ze starszą siostrą, 9-letnią Lilianą.

Blanka przeszła już trzy cykle chemioterapii, a czwarty przewidziany jest na początku listopada. Niestety, chemioterapia jedynie spowolniła postęp choroby, a resztka guza nadal pozostaje w mózgu. Kolejnym i kluczowym etapem leczenia jest protonoterapia w Essen, która umożliwia precyzyjne naświetlanie guza bez uszkadzania okolicznych zdrowych tkanek. Leczenie to nie jest refundowane w Polsce, a jego koszt przewyższa możliwości finansowe rodziny.

Rodzice podkreślają, że czas jest kluczowy – Blanka musi rozpocząć protonoterapię najpóźniej w połowie listopada. Bez wsparcia osób o dobrych sercach nie będzie możliwe opłacenie leczenia, które daje dziecku szansę na życie.

Rodzina prosi o każdą formę pomocy – finansową, jak i w postaci udostępniania informacji o potrzebach Blanki. Wsparcie może realnie uratować życie tej 4-letniej dziewczynki, dając jej szansę na powrót do zdrowia i dzieciństwa wolnego od choroby.

Zbiórkę Blanki na portalu siepomaga.pl można wesprzeć TUTAJ.