Dzisiaj już wiadomo, że trwają prace w Sejmie nad nowelizacją ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz niektórych innych ustaw. Przewiduje ona m.in. wdrożenie nowej definicji środka zastępczego, która nie będzie mieć charakteru zamkniętego i uwzględniać będzie specyfikę substancji psychoaktywnych, możliwość modyfikacji składu chemicznego oraz tempo, w jakim substancje te pojawiają się na rynku, przy jednoczesnym zastrzeżeniu, że w jego skład może wchodzić co najmniej jedna nowa substancja psychoaktywna, określona już w wykazie. Wykaz ten zostanie wydany przez Ministra Zdrowia w drodze rozporządzenia, a sama zmiana pozwoli na zastosowanie odpowiednich sankcji administracyjnych przewidzianych za wytwarzanie lub wprowadzanie do obrotu środków zastępczych – nastąpi to nawet w przypadku obrotu środkami zastępczymi oznaczonymi jako produkty nieprzeznaczone do spożycia oraz po wymianie jednego ze składników chemicznych wchodzących w skład „dopalacza”, co dotychczas utrudniało ograniczenie handlu tymi substancjami. Regulacje te mają na celu znacznie szybsze i w sposób niekwestionowany wycofanie z obrotu niebezpiecznych substancji.
Media i policja niestety co chwilę informują nas o tragicznych zdarzeniach związanych z zażywaniem „dopalaczy”. Nauczyciele, czy lekarze wskazują na wzrost zatruć. Ustawa z 2013 roku co prawda ograniczyła handel tymi środkami, ale nie zlikwidowała go raz na zawsze. Mam nadzieję, że nowy projekt ustawy będzie skuteczniejszy, zostanie szybko przyjęty przez parlament, a problem dopalaczy zniknie z naszych ulic – informuje poseł Marek Krząkała.
W załączeniu przesyłam tekst interpelacji posła wraz odpowiedzią Ministerstwa Zdrowia.
