Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Rybnik rozważa ograniczenie nocnej sprzedaży alkoholu. Radni chcą rozpocząć społeczną debatę
Podczas najbliższej sesji Rady Miasta Rybnika, zaplanowanej na 30 października, radni zajmą się projektem uchwały dotyczącym analizy zasad sprzedaży i spożywania alkoholu na terenie miasta. Dokument przygotowany przez grupę radnych niezrzeszonych ma charakter intencyjny i nie wprowadza żadnych zakazów – jego celem jest rozpoczęcie merytorycznej dyskusji i zebranie opinii mieszkańców, służb oraz przedsiębiorców.
Uchwała intencyjna zamiast zakazów
Jak wyjaśnia jeden z autorów projektu, radny Krzysztof Kazek, inicjatywa nie ma na celu natychmiastowego wprowadzania ograniczeń. – Wnosimy projekt uchwały tak naprawdę intencyjnej. Od dłuższego czasu w Rybniku i w całym kraju toczy się dyskusja na temat punktów sprzedaży alkoholu i możliwych ograniczeń. Nie chcemy działać pochopnie ani zakazywać odgórnie. Chcemy się wsłuchać w głosy mieszkańców, przedsiębiorców, policji czy straży miejskiej – podkreśla radny.
Kazek zwraca uwagę, że Rybnik posiada już doświadczenia w zakresie lokalnych regulacji dotyczących odległości punktów sprzedaży alkoholu od szkół, placów zabaw czy innych miejsc publicznych. Zdaniem wnioskodawców przepisy te warto ponownie przeanalizować, aby sprawdzić, czy odpowiadają obecnym potrzebom mieszkańców.
Mieszkańcy coraz częściej chcą ograniczeń
Jak zaznacza radny, projekt uchwały to reakcja na rosnące społeczne zainteresowanie tematem. – Na jednym z lokalnych portali przeprowadzono ankietę, w której ponad 370 mieszkańców wypowiedziało się w tej sprawie. Aż 70 procent było przeciwko sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych. Dlatego otwieramy dialog, który oprzemy na danych z policji, straży miejskiej, a także opinii środowisk medycznych i przedsiębiorców – mówi Kazek.
Zgodnie z projektem, urząd miasta otrzyma 90 dni na przeprowadzenie analiz i konsultacji społecznych. W ich ramach swoje opinie będą mogli wyrazić nie tylko mieszkańcy, ale też właściciele punktów sprzedaży alkoholu, rady dzielnic i organizacje społeczne. Wyniki tych konsultacji posłużą do opracowania ewentualnych propozycji zmian w lokalnych przepisach.
– Chcemy, by dyskusja była fachowa, spokojna i oparta na faktach. Każdy z nas ma swoje poglądy, ale musimy je poprzeć analizą i oczekiwaniami społecznymi – dodaje Kazek.
Głos radnych: ograniczyć sprzedaż, ale z rozwagą
Jednym z orędowników ograniczenia nocnej sprzedaży alkoholu jest Mirosław Małek z klubu Lepszy Rybnik – były olimpijczyk i trener młodzieży. – Jako sportowiec i wychowawca młodzieży uważam, że absolutnie nie powinno być możliwości kupowania alkoholu w nocy. Gdy wracam po godzinach i widzę ludzi kupujących alkohol na stacjach benzynowych, to jest to dla mnie odrażające – mówi radny.
Zdaniem Małka, sprzedaż alkoholu w centrum miasta powinna być ograniczona od godziny 23.00, z wyjątkiem lokali gastronomicznych posiadających koncesję. – Oni z tego żyją, mają ochronę i kontrolę nad sytuacją. Ale w sklepach czy na stacjach wygląda to zupełnie inaczej. Chcemy przede wszystkim rozpocząć rozmowę i zebrać opinie, by wiedzieć, czego naprawdę oczekują mieszkańcy – dodaje.
Z kolei Damian Twardawa, również z klubu Lepszy Rybnik, zwraca uwagę na aspekt zdrowotny i obciążenie służby zdrowia. – Na naszym SOR-ze widać wyraźnie, że część pacjentów trafia tam w wyniku urazów czy zatruć związanych z alkoholem. To nie tylko obciążenie dla lekarzy, ale też koszty i dłuższy czas oczekiwania dla innych pacjentów – wskazuje radny.
Twardawa uważa, że nawet częściowe ograniczenie nocnej sprzedaży alkoholu, szczególnie na stacjach benzynowych, mogłoby pozytywnie wpłynąć na bezpieczeństwo i zdrowie publiczne.
Doświadczenia innych miast
Podobne ograniczenia funkcjonują już w wielu polskich miastach. Od 2018 roku nocną sprzedaż alkoholu ograniczyło 176 gmin. W części z nich – m.in. w Krakowie, Bydgoszczy czy Białej Podlaskiej – zakaz obowiązuje na terenie całego miasta, natomiast w innych, takich jak Wrocław, Gdańsk, Poznań, Katowice czy Rzeszów, dotyczy wybranych dzielnic.
W Katowicach, gdzie w niektórych dzielnicach zakaz sprzedaży obowiązuje między 22.00 a 6.00, po roku od jego wprowadzenia liczba pouczeń spadła o 54 procent, a doprowadzeń do izby wytrzeźwień o 29 procent.
Spożycie alkoholu w Polsce wciąż wysokie
Według danych Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom, w 2024 roku statystyczny Polak wypił 8,8 litra czystego alkoholu, co oznacza spadek poniżej 9 litrów po raz pierwszy od 2006 roku. W strukturze spożycia największy udział miało piwo (4,72 l), następnie napoje spirytusowe (3,40 l) i wino (0,60 l). Szacuje się, że 7,1 procent Polaków nadużywa alkoholu, a 1,9 procent jest uzależnionych.
Debata dopiero się rozpoczyna
Projekt uchwały nie przesądza jeszcze o żadnych decyzjach. Ma on przede wszystkim uruchomić proces konsultacji i analiz, które pozwolą radnym oraz władzom miasta wypracować rozwiązania odpowiadające lokalnym potrzebom.
Dyskusja o ewentualnym wprowadzeniu nocnej prohibicji w Rybniku ma więc dopiero się rozpocząć. Jak podkreślają autorzy projektu, jej wynik będzie zależał przede wszystkim od opinii mieszkańców i danych zebranych w trakcie konsultacji.
Komentarze społecznościowe |
Zobacz także |

Telegraf | Pokaż wszystkie » |
